Nie wiem, czy wiecie, ale dziś jest Blue Monday - czyli ponoć najbardziej depresyjny dzień w roku. Nie wiem, ile w tym należy doszukiwać się prawdy, jednakże ja jakoś nie odbieram tego dnia jako tragicznego ;) Może dlatego, że nadal mam w głowie sobotnią studniówkę, która - powiem Wam szczerze - wypadła super. Bawiłam się do 6 rano, co odczuwają do tej pory moje stopy ;)
W najbliższych dniach zaprezentuję Wam najnowszą torbę, w trakcie tworzenia której właśnie jestem:)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)