Witajcie w Nowym Roku!
Mam nadzieję, że Sylwestra spędziliście tak, jak lubicie - czy to na wielkim balu, czy w kameralnym gronie najbliższych znajomych, w domowym zaciszu. Ja swoje akumulatory ładowałam w Bieszczadach - góry mi się nigdy nie znudzą, zachwycają mnie o każdej porze roku, kryją w sobie wielką magię, wyciszają i zachwycają na każdym kroku. Gdy czytacie tego posta, ja jestem w drodze powrotnej do Warszawy i już tęsknię za górami :)
Kochani, chciałabym Wam życzyć wszystkiego co najlepsze na ten rok. Abyście co dzień wstawali pozytywnie nastawieni do tego, co może Wam przynieść dzień. Życzę Wam mnóstwa radości, inspiracji i zdrowia, bo bez niego wszystko inne jest nieistotne. Aby spełniły się Wasze marzenia - zarówno te małe, jak i duże. I dużo, dużo miłości!
Ale duuuużo śniegu !:)
OdpowiedzUsuńWzajemnie wszystkiego co najlepsze !
Zapraszam do mnie na sylwestrowy post :)
Śniegu było co nie miara! :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
ach Bieszczady, dawno nie byłam, a to chyba moje ulubione góry - niskie a jednocześnie piękne, szczególnie jesienią gdy są mega kolorowe :)
OdpowiedzUsuńNa jesieni jeszcze nie byłam w Bieszczadach, jedynie w wakacje, ale wszystko przede mną - podobno Bieszczady są najpiękniejsze właśnie jesienią :)
UsuńCiekawy efekt daje te niebieska farba na czarnej torbie, robiłam taka metoda serca na koszulkach, ale były to przeważnie czerwone/różowe na białym.
OdpowiedzUsuń*Dużo śniegu ;)
Dziękuję, rzeczywiście, niebieska farba fajnie się odróżnia :) A serca tą techniką robiłam raz na szarej koszulce, fioletowymi farbami :)
Usuń