piątek, 2 stycznia 2015

With love...

Witajcie w Nowym Roku! 

Mam nadzieję, że Sylwestra spędziliście tak, jak lubicie - czy to na wielkim balu, czy w kameralnym gronie najbliższych znajomych, w domowym zaciszu. Ja swoje akumulatory ładowałam w Bieszczadach - góry mi się nigdy nie znudzą, zachwycają mnie o każdej porze roku, kryją w sobie wielką magię, wyciszają i zachwycają na każdym kroku. Gdy czytacie tego posta, ja jestem w drodze powrotnej do Warszawy i już tęsknię za górami :)

Kochani, chciałabym Wam życzyć wszystkiego co najlepsze na ten rok. Abyście co dzień wstawali pozytywnie nastawieni do tego, co może Wam przynieść dzień. Życzę Wam mnóstwa radości, inspiracji i zdrowia, bo bez niego wszystko inne jest nieistotne. Aby spełniły się Wasze marzenia - zarówno te małe, jak i duże. I dużo, dużo miłości!






6 komentarzy :

  1. Ale duuuużo śniegu !:)
    Wzajemnie wszystkiego co najlepsze !
    Zapraszam do mnie na sylwestrowy post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śniegu było co nie miara! :)
      Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. ach Bieszczady, dawno nie byłam, a to chyba moje ulubione góry - niskie a jednocześnie piękne, szczególnie jesienią gdy są mega kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na jesieni jeszcze nie byłam w Bieszczadach, jedynie w wakacje, ale wszystko przede mną - podobno Bieszczady są najpiękniejsze właśnie jesienią :)

      Usuń
  3. Ciekawy efekt daje te niebieska farba na czarnej torbie, robiłam taka metoda serca na koszulkach, ale były to przeważnie czerwone/różowe na białym.
    *Dużo śniegu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, rzeczywiście, niebieska farba fajnie się odróżnia :) A serca tą techniką robiłam raz na szarej koszulce, fioletowymi farbami :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)