piątek, 2 stycznia 2015

With love...

Witajcie w Nowym Roku! 

Mam nadzieję, że Sylwestra spędziliście tak, jak lubicie - czy to na wielkim balu, czy w kameralnym gronie najbliższych znajomych, w domowym zaciszu. Ja swoje akumulatory ładowałam w Bieszczadach - góry mi się nigdy nie znudzą, zachwycają mnie o każdej porze roku, kryją w sobie wielką magię, wyciszają i zachwycają na każdym kroku. Gdy czytacie tego posta, ja jestem w drodze powrotnej do Warszawy i już tęsknię za górami :)

Kochani, chciałabym Wam życzyć wszystkiego co najlepsze na ten rok. Abyście co dzień wstawali pozytywnie nastawieni do tego, co może Wam przynieść dzień. Życzę Wam mnóstwa radości, inspiracji i zdrowia, bo bez niego wszystko inne jest nieistotne. Aby spełniły się Wasze marzenia - zarówno te małe, jak i duże. I dużo, dużo miłości!